Monthly Archives

lipiec 2017

Zajac szary obywatel - Muzeum Karykatury 01

A marchewkę kupiłeś?

By Książki, miejsca
Kolejny projekt wydawniczy wyciągnął mnie z mojego ulubionego miasta do miasta, za którym nigdy nie przepadałem, jakoś zawsze mnie odstraszało cwaniactwem, poczuciem wyższości, bezdusznością i w zasadzie wszystkim innym. Z każdą wizytą jednak się to zmienia. Coraz bardziej zaczynam dostrzegać jego walory, pod warunkiem, że nie patrzę na nie szeroko, a na razie przez pryzmat swoich zainteresowań. Poznajemy się powoli, w moim, a nie jego tempie. A gdyby coś poszło nie tak, mam ten komfort, że w 45 min z lotniska Chopina znów mogę być w ukochanym Wrocławiu.

Odbyłem w stolicy ciekawą rozmowę z młodym i bardzo ambitnym autorem, której efektem, mam nadzieję, będzie edukacyjna publikacja dla dzieci. Projekt na pewno doczeka się swojego posta, ale to jeszcze nie jest ten moment. Póki co, nie zapeszając, chciałem króciutko o czym innym – o miejscach.

O jakich? No wiadomo. O miejscach kochających książkę, które odwiedziłem, podczas tego jednodniowego pobytu.

Read More

O utraconych skarbach polskich bibliotek

By Biblioteki i księgarnie, Książki

Fot. Autor dr Jerzy Kaliszuk opowiada o kulisach 6-letniej pracy nad publikacją Codices deperditi. Średniowieczne rękopisy łacińskie Biblioteki Narodowej utracone w czasie II wojny światowej; tom 1: Dzieje i charakterystyka kolekcji; tom 2: Katalog rękopisów utraconych, cz. 1–2; tom 3: Indeksy. Aneks. Bibliografia, Wrocław: Wrocławskie Towarzystwo Miłośników Historii 2016.

Liczby – próba ogarnięcia tematu

Cztery tomy, 2822 strony, 147 arkuszy, kilka tysięcy przypisów.
Ile to właściwie jest? Dużo, mało, tak sobie?
Pięć wydruków. 14 ryz papieru. Same wydruki przeznaczone do redakcji i korekty ułożone jako wstążka miałyby ponad dwa kilometry.
Wnoszone na czwarte piętro ważyły… dużo.
Oprócz tego PDF-y. Do druku poszły dwunaste wersje plików.
No to dużo czy mało?
Może tak: Kilka lat pracy autora. Miesiące pracy nad redakcją, łamaniem i korektą. Na każdym z tych wydruków tysiące poprawek.
Jak to policzyć, jak w ogóle zacząć liczyć? Co właściwie liczyć?
Czas produkcji książki?
Wiedzę autora i pozostałych zaangażowanych osób?
Koszt wydania?
I po co w ogóle to liczyć? Co tam jest? Po co ten cały trud?

Read More

Pokoloruj sobie brodę nikczemny typie :-)

By Biblioteki i księgarnie, Imprezy, Książki

Nie byłbym sobą, gdybym podczas ostatniej, krótkiej acz intensywnej, wizyty w Madrycie odmówił sobie buszowania po księgarniach. Niby wyjazd nie związany z pracą, ale do półek z książkami ciągnie mnie niezależnie gdzie i po co jadę. W tym krótkim wpisie chciałem wspomnieć szczególnie o dwóch miejscach, które mnie zdobyły. Oba znajdują się w bliskiej okolicy stacji metra TRIBUNAL – kilka minut piechotą wąskimi uliczkami, nafaszerowanymi barami tapas.

Read More